KOLORY Z POMYSŁEM

By Ola Lewczuk - 1/19/2015

Większość miejsc, w których pracujemy kompletnie odbiega od wymarzonego ideału. Jeśli mogłabym urządzić moje miejsce pracy, to wyglądałoby dokładnie tak jak biuro oh joy! Pomimo tak wielu barw wszystko składa się w kompletną całość, jest radosne, lekkie i inspirujące. I te kolorowe, pluszowe kanapy... Cudo!














  • Share:

You Might Also Like

17 komentarzy

  1. Takie biuro to marzenie. Mozna pracowac i wypoczywać jednoczesnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. również takie energetyczne wnętrze poproszę ;)
    tylko ja często w delegacjach ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc pewnie "służbowe" wnętrza nie są tak szalone i powrót do takiego biura byłby czystą przyjemnością :) Jak dobrze Cię tu widzieć Jo :)

      Usuń
  3. Widzę latem u siebie te cudne barwy :), bo zimą to raczej w biel i czerń tylko uderzam :)
    Świetne inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
  4. No, no, w takim miejscu to nawet się nie czuje, że się pracuje :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda Kasiu? :) Też mam wrażenie, że od razu byłoby przyjemniej!

      Usuń
  5. zachwycające kolory i piękne wnętrze :) miło tu u Ciebie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i zapraszam na stałe :)

      Usuń
  6. Świetna galeria!
    Pozdrawiam serdecznie, Olu!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie. Ośmielam się odezwać pierwszy raz. Ośmieliłam się przez ten wpis. Kolor we wnętrzu to dla mnie od jakiegoś istotny "problem". Od czasu, gdy odważyłam się na czerwony korytarz i ścianę w pokoju dziennym. Małe mieszkanie, a ja sobie pofolgowałam. I teraz z tym żyję, jak z piętnem. Chyba trudno mi z tym żyć, w natłoku stylizacji w tonacjach czarno-białych z symboliczna ilością innego zamiennego koloru. Detalu kolorystycznego.
    Dziękuję za ten post, trochę mi łatwiej "oddychać" jak patrzę na zamieszczone zdjęcia z "mądrymi" kolorami.
    pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie i jeszcze raz nie! Protestuję! Kasiu! Jeśli tylko dobrze czujesz się w otoczeniu intensywnych barw to wspaniale i mam nadzieję, że czerpiesz z niego pozytywną energię! Jeśli nie- to tylko ściany- łap za pędzel, albo zaproś mnie do siebie- przemalujemy "Cię" na jasne barwy. Przyznam szczerze, że ja w minimalizmie ( kolory, ubrania, makijaż etc) całe życie czuję się najlepiej, najbezpieczniej, ale widziałam wiele pięknych wnętrz, w których dominuje kolor.
      Więc jeśli czujesz się z tym kolorem dobrze to cieszę się niezmiernie :D

      Usuń
  8. ja sie zastanawiam ostatnio czy nie kupic jakiegos mebla w intensywnym kolorze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałabym go w Waszym domu! :) Pięknie kontrastowałby na tle bieli :)

      Usuń
  9. Bardzo kreatywne pomysły. Podoba mi się ten tok myślenia.

    OdpowiedzUsuń