Długi weekend za nami, a spędziliśmy go bardzo aktywnie, odwiedzając Wrocław i okolice. ZOO, w którym nie byliśmy od kilku lat zyskało między innymi nowe afrykarium i kilka spektakularnych wybiegów. To idealny czas na wizytę ponieważ zieleń w parku jest jeszcze świeża i soczysta, a kolory kwiatów powalające. Mieliśmy również szczęście, ponieważ pawie postanowiły dać pokaz i przez kilkanaście minut siedzieliśmy jak zahipnotyzowani :) Poza ogrodem zoologicznym na naszej liście must see nie mogło zabraknąć Sky Tower- widoki naprawdę zapierające dech w piersiach.
Udało nam się również wybrać do zamku w Książu. Poza samym urokiem zamku i otaczających go ogrodów zaniemówiłam oglądając galerię ceramiki Henryka Luli! Gdyby nie zdrowy rozsądek groziłby mi komornik i windykacja, bo zakochałam się w jego pracach! Wybaczcie, że zdjęcia nie oddają ich prawdziwego piękna, ale robiłam je telefonem...
Wisienką na naszym podróżniczym torcie miały być Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich, ale przywitały nas ciepłym letnim deszczem, który zamienił się w regularną burzę z gradem! Mimo wszystko to był szalenie radosny czas i naprawdę naładowaliśmy baterie na kolejne tygodnie pracy :) Mam nadzieję, że Wy również odpoczęliśmy i nowy tydzień przywitaliście z uśmiechem :)