ŁADNY GIPS!

By Ola Lewczuk - 10/05/2016


Dziury się wiercą, przewody kładą, a... gips nie chce schnąć! Nigdy nie odkładajcie remontów na jesień, bo tak jak ja będziecie się bawić w palenie ogniska domowego na środku salonu. W walce z wilgotną gładzią wytoczyłam najcięższe działa i przytargałam z garażu bio kominki, bo nie mogę się doczekać aż farby i pędzle pójdą w ruch! Mam tylko nadzieję, że w tym szale suszenia nie puszczę z dymem całego salonu, bo odszkodowania dla sąsiadów to ostatnie o czym marzę. Pogoda nie sprzyja, bo za oknem szaro i morko, ale myśl o kawie w naszym nowym salonie działa wyjątkowo kojąco. Życzę nam wszystkim słońca, tymczasem ja wracam do przepakowywania książek i rozkręcania mebli :) To najlepsze czym mogę się teraz zająć :)

  • Share:

You Might Also Like

22 komentarzy

  1. Trzymam kciuki! Trochę wiem o czym piszesz, bo my kupiliśmy dom zimą i tez zima była jaka była: mokra, raczej ciepa i wilgotna. Plus polegał na tym, że nikt wtedy w nim nie mieszkał, ale też napociliśmy się, żeby było sucho...w koncu się udało, ale trochę wszystko przeciągnęlo się w czasie..Teraz mąz remontuje wiatroap, a że leje, to gdzieś nam przeiekło koło drzwi i remont tego pomieszczenia tez u nas się przeciągnie...ale to już jakoś mnie tak bardzo nie boli...Jeszcze raz powodzenia! Mam nadzije, że wszystko pieknie wyschnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ho, ho! To u Was z grubej rury! Jak sobie przypomnę nasze kupienie mieszkania i tylko wprowadzkę 30 listopada, przy śniegu po kolana to mi słabo :D

      Usuń
  2. Remont??!!
    Jej jak sobie przypomnę remonty to aż mam ciarki i mam ochotę uciekać ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Na wspomnienie remontu łazienki mam stan przedzawałowy, ale teraz postanowiłam, że będzie inaczej :) Przede wszystkim dlatego, że nie jestem zależna od ekipy remontowej, a to może być połową sukcesu :D

      Usuń
  3. U mnie w mieszkaniu lada moment też zacznie się remont - pokój, korytarz i kuchnia. Za tydzień przyjeżdżają drzwi, więc powoli się zacznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki! Niech wszystko się uda i będzie jak najszybciej PO!!! :))

      Usuń
  4. He he, usmiałam się, choć wiem, że wcale Ci nie do smiechu.
    Powodzenia Kochana. Trzymam Kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko da się przeżyć :D Nie ma innej opcji!

      Usuń
  5. No tak jeśli chodzi o remonty to sezon jest kiepski - ja już chyba się przyzwyczaiłam, że zazwyczaj mam takie przyjemności w sezonie jesionno-zimowym :) Także Kochan, słońca i ciepła życzę, co byś mogła wyżyć się artystycznie na tych ścianach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki! Najważniejsze za nami! Teraz wykończeniówka :)

      Usuń
  6. Powodzenia! I uważajcie, bo naprawdę może skończyć się to pożarem ;) Ale myślę, że gips wyschnie szybko przy małej pomocy. Czekam na relację z malowania, to i układanie nowych mebli na wyznaczonych miejscach to moje ulubione zajęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj ładny ładny :D ale czasem jak trzeba to trzeba i koniec :D miłego działania :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ola, znam doskonale to uczucie zniecierpliwienia ;) Nie mogę doczekać się na kolejne relacje, no i na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Między innymi właśnie z tego powodu nie robię remontów później niż we wrześniu, bo potem pojawiają się problemy, które powodują stratę czasu i często pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te prace wymagają ogromnej precyzji

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten wpis jest bardzo ciekawy

    OdpowiedzUsuń