Kończę malowanie sypialni, siadam z zimnymi bąbelkami i myślę sobie... jest dobrze :) Gdyby tylko w naszej sypialni zmieściłby się jeszcze jeden drobny mebelek, byłby to dokładnie taki cudowny fotelik byłoby idealnie! Ależ pobujałabym się, matko! Zakochałam się w nim bez pamięci...
HEJ! Fajnie, że jesteś.
12 komentarzy
Cudny jest, też jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa Twojej nowej sypialni Olu! :)
pozdrawiam
Kasiu, aparat leży a ja nie wiem jak sie zabrać za sesję... ;)
UsuńBardzo lubię eamesy. Mam fotel ale nie bujany i przyznam, że jest to bardzo wygodny mebel. Świetne inspiracje.
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie z salonu pozbędziemy się pewnego mebla i może na to miejsce... :)))
UsuńFajne są te bujane krzesła, pieknie się prezentują, a fakt, że można się na nich pobujać, od razu sprawia wrażenie wygodnych :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Kochana
Jestem nimi zachwycona i mam nadzieję, że kiedyś znajdę dla nich miejsce :)) Ściskam Marysiu!
UsuńSuper podoba mi się styl skandynawski :) Mój blog Ma i Bla przy okazj zapraszam do siebie na CANDY :)
OdpowiedzUsuńDziekuję moja Droga i pędzę z przyjemnością :)
Usuńjest faktycznie piękny-też bym go chętnie przygarnęła:))
OdpowiedzUsuń:))
Usuńoooo a ja czekam na sypialnię ;)
OdpowiedzUsuńLada chwila się pojawi! :D
Usuń