Cudownie zasnąć w końcu we własnym łóżku, jednak gdybym tylko mogła za tydzień znów spakowałabym plecak i wyruszyła na podbój świata. Na szybkie powitanie z Wami i z letnią codziennością wrzucam garść wspomnień z naszej wyprawy do Włoch i Francji. Bez zanudzania opisami :) Po prostu chłońcie klimat!
PS. od Murano w podróży towarzyszyła nam pewna włoska pasażerka - sowa Bona, ściska Was z wielu pięknych miejsc!
Wenecja |
Wenecja |
Wenecja |
Wenecja |
Wenecja |
Florencja |
Florencja |
Florencja |
Florencja |
Om nom nom nom w Wenecji |
Piza |
Cinque Terre |
Cinque Terre |
Halo! Mam nowy dom! |
Cagnes sur Mer |
Italia |
Francja kanion Verdon |
Cannes |
Cannes |
Cannes |
Cannes |
Nicea |
Nicea |
Targ w Nicei |
W drodze do Monte Carlo |
Sirmione, jezioro Garda |
Sirmione, jezioro Garda |
Sirmione, jezioro Garda |
Sirmione |
Sirmione |
Sirmione |
12 komentarzy
Fantastyczne widoki. Piękna Wenecja. Dużo dobrego!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOlu, fajnie, że jesteś z powrotem :) Ale Ci zazdroszczę tej wyprawy! Cudowne widoki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cześć Kasiu, zabiorę Was na nią wirtualnie ;)
Usuńnormalnie zazdroszczę tej sówce:))))))
OdpowiedzUsuńJa trochę też, tym bardziej, że być może jesienią poleci na drugi koniec świata, o ile jej nowa właścicielka zechce ją zabrać ze sobą ;)))
UsuńPrzepiękne miejsca i zdjęcia :) Też bym się wybrała w taką podróż :)
OdpowiedzUsuńPlan, realizuj, działaj! To cudowny kawałek świata :)
UsuńNo i dopiero teraz tutaj dotarłam! Piękne zdjęcia, które będą z upływam czasu jeszcze piękniejsze, bo przesiąknięte magią wakacyjnych wspomnień, smaków, obrazów i dźwięków.
OdpowiedzUsuńNiech w głowie rodzi się plan na kolejne! :)
Nie można się nie uśmiechać.
Sowula rozwala system!
Sowula lada chwila pojawi się w progu Twojego domu ;) Oczekuj z niecierpliwością! ❤❤❤
UsuńAaaaaaaaaaa! Będzie w takowym razie moją najmilszą towarzyszką!
UsuńNie wiem tylko czy zdołam jej takie piękne portrety porobić! Przelubię ten z Pizy i pod szyszką, ale przenajlepsza jest z peleryną we Flo!
:) :*
Najważniejsze, że będzie jej u Ciebie dobrze :* I cóż, w razie deszczu musisz nową pelerynkę skombinować, bo ta po burzy została we Florencji ;)))
Usuń