Malowanie zakończone sukcesem! Za nami naprawdę kawał dobrej roboty i pomimo walk z przeciwnościami udało nam się uniknąć pożaru, zalania i innych nieszczęść. Jeśli nie pamiętacie jakie działa wytoczyłam w tej bitwie zerknijcie do tego postu, a ja dziękuję niebiosom, że nie musieliśmy skorzystać z odszkodowania za klęski żywiołowe- nasze ostatnie doświadczenia powypadkowe miały finał w sądzie, bo złożyliśmy odwołanie od decyzji ubezpieczyciela. Śmiechem żartem, ale w naszym kraju musimy się mieć na baczności na każdym kroku...
Wracając do radosnego wątku salonowego - postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i spróbować minimalnym kosztem odświeżyć meble. Przejechałam całe miasto w poszukiwaniu nowej komody i niestety wszystko to co znajdowałam okazywało się kompletnie nie w naszym stylu, albo zabijało swoją ceną. Idąc więc za Waszym przykładem postanowiłam zmalować coś samodzielnie. Postawiłam na farbę V33 Kuchnia i meble kuchenne i zamierzam przetestować ją w nowych okolicznościach :) Mam nadzieję, że dzięki uniwersalności ikeowych serii, będę mogła pokombinować z zamianami elementów regału i półek i stworzyć coś zupełnie nowego :) Trzymajcie mocno kciuki, bo jeśli ta część renowacji zakończy się sukcesem, to będę skakać do góry z radości!
Gwoli wyjaśnienia dodam, że postu nie sponsoruje V33 :D Po przeczytaniu wielu opinii na temat trwałości tej farby w różnych warunkach postanowiłam na własnej skórze, czy raczej blatach przekonać się, czy zasłużyła sobie na wszystkie pochwały! Dziś przed nami montaż listew sufitowych i kiedy zakończymy ten trudny etap (wyobraźcie sobie pięciookienny wykusz...) zabieram się za malowanie szafek!
50 komentarzy
Zapowiada się spektakularna przemiana. Bardzo jestem ciekawa:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu, mam nadzieję, że pokonam te przeciwności losu :)
UsuńCzekamy co dalej :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPowodzenia zatem :) uwielbiam takie przeróbki :D
OdpowiedzUsuńOby wszystko wyszło!
UsuńA już myślałam, że pokażesz cały salon... czekam :)
OdpowiedzUsuńPokażę! Pokażę ;)
UsuńJa farby jeszcze nie próbowałam - ale naczytałam się tak samo o niej i o tym jaka jest świetna - może uda mi się ją kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, w sklepie drapałam, skubałam :D Wygląda na to, że ma potencjał ;) Oby się tak okazało :)
UsuńWszelkie metamorfozy budują pozytywne napięcie dopóki nie zobaczymy finalnego efektu. Jak zmiany to tylko na plus!
OdpowiedzUsuńNo oby, oby ;)
UsuńJuż nie mogę się doczekać rezultatów, daj też znać jak się malowało. Inaros
OdpowiedzUsuńDam na pewno :)
UsuńZmiany , zmiany to takie ekscytujące ! Powodzenia Olu i czekam na finał :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuń☺
UsuńZ niecierpliwością czekam na efekt. Mam ochotę zrobić to samo z meblami w moim salonie;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńNiestety już wiem, że to mało praktyczne rozwiązanie...
Usuńciekawe
OdpowiedzUsuńCieszę się, że malowanie nie zakończyło się totalnym niepowodzeniem i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy;-)
OdpowiedzUsuńMalowanie wyszło super :)
UsuńOlu! Cieszę się razem z Tobą! Po trudach remontu nastąpi ogromna radość i satysfakcja :)
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńUżywałem V33 i podpisuje się pod pochlebnymi opiniami na temat tej farby:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńZakończenie remontu to świetny okres w życiu każdego z nas, gdyż w końcu możemy zobaczyć efekty naszej pracy ;) U mnie po ostatnim remoncie zagościło duże regałów na książki ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda Patrycja, że zakończenie remontu to świetny okres, a Tobie ten salon wyszedł super! A tak z ciekawości czy to jest szafa sosnowa czy to jakieś inne drewno? Fajna jest i sama bym taką chciała mieć! :D
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Mnie również za niedługo czeka remont salonu
OdpowiedzUsuńSalon wygląda naprawdę bardzo fajnie ale warto zastanowić się nad kupnem parawanów. Myśle, że parawany w salonie będą prezentować się elegancko i dadzą wnętrzu fajny wygląd. Z tego co widziałem to na https://www.lofty-home.pl/246-parawany znajduje się spory wybór parawanów.
OdpowiedzUsuńNie mam osobnej jadalni dlatego w salonie muszę mieć stół. Nie zajmuje dużo miejsca bo to stół rozkładany - jak pojawiają się goście to w kilka chwil staje się znacznie większy i można przy nim w kilka osób spokojnie usiąść. Na http://otomeble.pl/stoly.html jest spory wybór takich stołów jak chcecie kupić i szukacie :)
OdpowiedzUsuńUrządzamy z żoną salon, chętnie przeglądamy takie wpisy licząc na inspirację. Na pewno stanie u nas w rogu fotel rozkładany https://www.sfmeble.pl/c/fotele-rozkladane-do-salonu mamy wiele znajomych i często zdarza się, że ktoś u nas zostaje. Do tej pory na podłodze na materacu zazwyczaj, teraz będzie mógł wygodnie się przespać na fotelu, wygodnie jak na łóżku.
OdpowiedzUsuńMetamorfoza mebli przez użycie farby to na prawdę fajny i ciekawy pomysł. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńOdnawianie mebli przy użyciu farby czy różnego rodzaju elementów jest bardzo fajnym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńPomysł z renowacją przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńTen salon zasługuje na meble Dekort sklep
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńRenowacja przy użyciu farby to dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTo rozwiązanie mnie zaciekawiło. Super pomysł.
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń