Od kilku lat w ostatni weekend czerwca lekarze weterynarii z całej Polski wskakują na swoje motocykle i pędzą (ach! niefortunne słowo- udają się ;)! ) na motocyklowy zjazd Vet Riders. Ponieważ w tym roku nie uda nam się wziąć udziału w tej imprezie, postanowiłam poszukać fajnego miejsca na krótki motocyklowy wypad i wzięłam pod lupę okolice Łodzi. I... trafiłam na prawdziwa perełkę. To zdecydowanie powinien być post sponsorowany, ponieważ przepadłam kompletnie i postanowiłam pokazać Wam wnętrza z galerii Zajazdu Plan. Chyba pierwszy raz w życiu zobaczyłam tak niesamowicie urządzone wnętrza, które nie znajdują się w luksusowym hotelu, tylko w przydrożnym zajeździe... I niestety właśnie to bezpośrednie sąsiedztwo ruchliwej trasy S8 odstrasza trochę od spędzenia tam dłuższego wypoczynku, mam jednak nadzieję, że przy najbliższej okazji zatrzymamy się tam chociaż na krótki czas, ponieważ miejsce wydaje się zjawiskowe i jestem pełna podziwu dla osób, które są odpowiedzialne za tę piękną przemianę zwykłych przydrożnych pokoi w dizajnerską perełkę. Żeby obejrzeć zdjęcia w powiększeniu, kliknijcie na nie :)
17 komentarzy
Piękne lampy na pierwszym zdjęciu. Cudo!
OdpowiedzUsuńJa również nie mogłam oderwać od nich oczu! :)))
UsuńAż zaniemówiłam! A jednak można! Jak bardzo się różni od tych wszystkich typowych przydrożnych "hoteli"! Na plus oczywiście! W okolice Łodzi na razie się nie wybieram, ale jak coś... kiedyś... to tylko tam! :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Ktoś mial niesamowity pomysł, aby do mało atrakcyjnego miejsca przyciągnąć ludzi.
Usuńcudowne miejsce...ale obawiam sie,ze nie na każdą kieszeń:))
OdpowiedzUsuńI tu Cię zaskoczę- wydaje mi się, że ceny są dość przystępne. Naprawdę powinni mi dać solidny rabat za te pochwały, ale popatrzyłam w pierwszej kolejności na ceny i myślę, że 140 pln za dwuosobowy pokój to nie tak dużo? :) Ściskam i bardzo miło mi Cię zobaczyć tutaj :)
UsuńPiękne miejsce,i ceny bardzo zbliżone do hoteli w których nie jest tak ładnie urządzone ze smakiem.Lepiej smakuje w miłym przytulnym klimacie niż w hotelach pozbawionych klimatu.
OdpowiedzUsuńI ja odniosłam takie wrażenie :)
UsuńNie moje klimaty, ale przyznać trzeba, że wygląda to imponująco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Kochana
Brawa również dla fenomenalnego fotografa, które- podejrzewam- wnętrza o niewielkiej przestrzeni ujął tak niesamowicie na zdjęciach :)
UsuńŚciskam Maryś!
też nie jestem fanka takich wnętrz, ale robi wrażenie - i zgadzam się, fotograf zrobił swoje :) lubię odkrywać takie niepozorne miejsca, które zaskakują:)
OdpowiedzUsuńTo jest własnie ta radość ze znalezienia czegoś kompletnie innego i naprawdę dopracowanego :)
UsuńPiekne wnetrza az trudno uwierzyć, że to tylko zajazd.
OdpowiedzUsuńWnętrza są bardzo ładne i ciekawe, ale sam bym tak nie urządził.
OdpowiedzUsuńZapraszam również na moją stronę.
Wspaniale wykonana jest ta aranżacja.
OdpowiedzUsuńZachwycająca realizacja. Jestem pod wrażeniem tego miejsca.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie oryginalne rozwiązania w wnętrzach.
OdpowiedzUsuń