Jeśli tym razem udało mi się trafić na uczciwego sprzedawcę, lada dzień dotrze do mnie specjalna przesyłka! Nie mogę się doczekać, ponieważ w końcu znalazłam ozdobę, która skradła moje serce. Na gorgonię, czyli piękne podwodne drzewko koralowe zachorowałam kilka lat temu, jednak nie ośmieliłam się zakupić ich podczas podróży, natomiast te które spotykałam w sklepach miały zawrotne ceny. Z pomocą przyszły aukcje internetowe i już wkrótce moja kolekcja dekoracji w stylu Hamptons powiększy się o dwa przepiękne okazy. Dziś z ulubionych intagramów wybrałam dla nas garść inspiracji; dla tych, którzy mają ochotę na drobne koralowe akcenty pozostaje opcja obrazkowa, prawda, że jest równie piękna?

HEJ! Fajnie, że jesteś.
30 komentarzy
Bardzo ciekawe, mnie się najbardziej spodobała ta szara ściana, chyba z trzeciego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pasowałaby do Waszego domu :)
UsuńBardzo lubie gdy we wnętrzu pojawiają się elementy lub wzory naturalnych tworzyw czy przedmiotów. Takie koralowce mogą przepieknie wygladać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję, mnie również bliżej do naturalnych materiałów kolorów i materiałów, zwłaszcza kiedy wyglądają tak pięknie :)
UsuńZgadzam się z poprzednim komentarzem- szara ściana z obrazkami wygląda genialnie! Natomiast aranżacja z drugiej fotki moim zdaniem jest przesadzona. Można poczuć się jak na dnie rafy koralowej :D Choć nie powiem – lampa bardzo oryginalna… Jestem jak najbardziej za prawdziwym drzewkiem, ale oczywiście w rozsądnych ilościach. Dwa, trzy koralowe egzemplarze w zupełności wystarczą. Swoją drogą nie wiedziałam, że można coś takiego upolować w necie, jestem ciekawa jak wyglądają te okazy :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWe wszystkim ważny jest umiar ;) Ja czekam na dwa okazy gorgonii, więc myślę, że nie zdominują wnętrza :)
UsuńFantastycznie to wygląda! Zwłaszcza te trójwymiarowe naturalne (?) przekroje koralowców. W mojej kuchni wiszą ramki z botanicznymi rysunkami, ale jeśli kiedyś zapragnę zmian, wezmę koral pod uwagę. :)
OdpowiedzUsuńRysunki sa równie piękne! Mam jednak nadzieję, że znajdę odpowiednie ramki do tej przestrzennej ozdoby :)
UsuńOlu, podoba mi się aranżacja ściany z fotelem.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Dzięki Kasiu! Ściskam!
UsuńJa miłośniczka przyrody uwielbiam naturę wszelaką :) A ta morska jest cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta :)
To mamy już calkiem dużą grupę naturalnych fanów :D
Usuń6 zdjęcie - cudne! :)
OdpowiedzUsuńooo tak!
UsuńCześć Olu :) Będziesz robiła obrazek? :)
OdpowiedzUsuńTak Luizo, dzięki Twoim podpowiedziom znalazłam koralowca, którego szukałam od dawna :) Dziękuję!
UsuńO matko, a ja się przymierzam do zaprojektowania haftu z takim drzewkiem/rośliną.... widziałam chyba na Pottery Barn i oniemiałam z zachwytu.
OdpowiedzUsuńFajnie masz :)
Pokażesz potem, co?
AAAA!!! Chyba widziałam te same materiały!!! Boskie były! Gdybyś je wyszyła... mmm! :D Pewnie, że pokażę! I pewnie pokażę zanim zmienię cały salon :D
UsuńMega fotel - zakochalam sie.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJa juz mam Gorgonie oprawiona w ramkę, jeszcze jej na blogu nie pokazywałam, ale wisi w salonie i cieszy oko. Nie przypuszczałam ze tak ładnie moze wyglądać na ścianie :)
OdpowiedzUsuńwszedzie korale
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńświetnie dobrane dodatki
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńWspaniale to wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuń