TRENDY NIE SĄ TRĘDOWATE

By Ola Lewczuk - 6/12/2015

myślę, że Cotton Balls Light są chyba hitem numer jeden!

Od czasu do czasu spotykam się z opinią, że to co podoba się masom jest fe i ohyda i człowiek o prawdziwie wysmakowanym guście nie skala swojego domu detalami, jakie można spotkać u statystycznego sąsiada. Dotyczy to tak dekoracji jak i kolorów, bo nie dalej jak wczoraj przeczytałam w komentarzach na jednym z blogów: jak można uwielbiać biel, czy szarości, kiedy kochają je miliony? ☺ Postanowiłam zrobić krótką listę rzeczy, które zachwycają i mnie i całą rzeszę innych. Czy warto sugerować się czyjąś opinią i rezygnować z tego co jest ważne i piękne dla nas? Oczywiście, że nie! Bądźmy sobą, mieszkajmy u siebie, a nie w klatce poprawności i cieszmy się najprostszymi rzeczami. A jak to wygląda z Waszej perspektywy? Dajecie się zamknąć w jakichś ramach, czy po prostu bawicie się dekorowaniem i wnętrzami?

drzewka, te mniejsze i te większe hodowane w domu
 

dziergane poszewki na poduszki

nietypowe dekoracje- tu ozdabiają schody półkowe bibeloty, bo kto powiedział, że jak 'wazoniki' to tylko na regały? ;)

kiedyś nie do zaakceptowania, dziś szczyt marzeń- żarówka i kabel, które są ozdobą samą w sobie

marokańskie akcenty w postaci metalowych, bogato zdobionych tac i pojemników

poduszki z printami- prosto z lasu na salony przybiegły jelenie, wilki i inne wiewióry 

typografia i kaligrafia jest obłędna i coraz więcej osób sięga po taką dekoracje 

druciane kosze i metalowe proste lampiony zagościły w wielu wnętrzach- im prostsze, bardziej surowe, tym piękniejsze
Te i wiele więcej zdjęć znajdziecie przypiętych na mojej tablicy PINTEREST: Simply beautiful details!

  • Share:

You Might Also Like

17 komentarzy

  1. Łe tam, kto by się tym przejmował. O jakich milionach mówimy? Na blogach i owszem sporo trendów można znaleźć, ale u nikogo z moich znajomych i sąsiadów nie ma tego. Może ze dwie rodziny mają białe ściany( bo kolor im się znudził), za to reszta wystroju polska klasyka. Poza tym jak do tradycyjnego wnętrza dodać kosz druciany, albo marokańską tacę, to efekt raczej spektakularny nie będzie będzie.
    Na przyszły tydzień przygotowałam post o królowej polskich salonów, skórzanej kanapie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) Wpadnę i zobaczę co piszesz również o mojej królowej ;))))

      Usuń
  2. Zgodzę się z moją przedmówczynią :) Wydaje mi się, że wciąż niewielu ludzi interesuje się trendami we wnętrzach, a przecież i polscy projektanci tworzą cuda :)
    Miłego dnia Olu :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiecie, tak sobie o tym trochę myślałam. I wychodzi mi, że ja po prostu obcuję z ludźmi, którzy lubią piękne rzeczy :)

      Usuń
  3. Podstawa to aby dom był dla nas, a nie odwrotnie, wtedy bez względu na to, czy sąsiedzi albo nawet miliony mają podobnie, będzie nam w nim, zwyczajnie dobrze, bo chyba o to chodzi ?! :)
    Mnie podobają się wszystkie te rzeczy, które ciebie Olu zachwycają i wiele z nich też mam w domu :)
    Buziaki i miłego dnia życzę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod każdym słowem Kasiu! :*

      Usuń
  4. Myślę sobie, że jak ktoś ma swój własny styl, to i z takich "popularnych" detali swój oryginalny miks zrobi :) Pozdrawiam pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zawsze krążyłam własnymi ścieżkami. Mody, style, trendy traktuję jak szwedzki bufet. Wybieram to co mi się podoba... owszem kieruję się trochę modą, bo lubię poznawać nowe trendy i często jest tak, że to nowe podoba mi się bardzo, ale nie umiem zrezygnować ze starego. Dlatego staram się szukać własnej ścieżki. Może też po trosze z poczucia własnej wyjątkowości.

    Przyznam, że trochę mnie nudzi oglądanie na blogach (nie tylko rodzimych) tych samych powielanych klimatów, ale w końcu każdy ma jedno życie, jeden świat i może robić w nim co chce. Najwyżej przelatuję post nie zatrzymując się.

    A szarości i biele.... jak najbardziej. Kilka lat temu odkryłam szarości i uwielbiam je do dziś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jest znak, że wpadłyśmy w tą samą dziurę blogową, ale jestem pewna, że za nią są jeszcze inne światy :D I dlatego uwielbiam pinterest, za cudowną, nieograniczoną różnorodność!!! :)

      Usuń
  6. Każdy kreuje własną przestrzeń po swojemu i jak dla mnie nie ma to znaczenia,czy ktoś idzie z tak zwanym głównym nurtem,czy pod przysłowiowy prąd. W domu mamy czuć się dobrze,mamy odpoczywać i ładować akumulatory. Twoje propozycje to również moje typy, jedynie nie jestem fanem "leśnych poduszek" :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To możemy sobie podać śmiało dłoń :) Zwierz niech zostanie w lesie :)

      Usuń
  7. Wszystkie inspiracje na zdjęciach są w moim guście:)
    Uwielbiam biel i sama obecnie jestem na etapie urządzania mieszkania :)

    OdpowiedzUsuń