Niepostrzeżenie minęły prawie dwa tygodnie, odkąd mogłam sobie pozwolić na spokojne blogowanie. Bardzo dużo dzieje się w naszym życiu, a czas skłania do przemyśleń i zatrzymania się na chwilę, skupienia uwagi na tym co najważniejsze. Miałam również nadzieję, że korzystając z wolniejszego tempa w domu, uda mi się zaprosić Was z wizytą do mnie. Niestety, permanentny brak słońca skutecznie utrudnia robienie zdjęć. Dość jednak narzekań, pozachwycajmy się dziś tacami! Odkąd zobaczyłam jedną z nich w House Shop nie mogę się oprzeć ich czarowi! W ZARA HOME udało mi się znaleźć tacowe maleństwo, jednak mój apetyt na piękną, dużą, srebrną marokankę nie zmalał. Ściskam Was serdecznie, niech słońce będzie z nami!
Zdjęcia pochodzą z pinterest.
10 komentarzy
A ja mam problem z tacami, bo u siebie żadnej takiej znaleźć nie mogę, są tace, ale inne.... nie takie jakie bym chciała
OdpowiedzUsuńPóki co, jedyna która wpadła mi w oko i mogłam sobie na nią pozwolić, to ta niewielka z ZARAZ HOME, jednak liczę, ze przywiozę taki "łup" z kolejnej podróży :)
OdpowiedzUsuńPiękne inspiracje wyszukałaś :). Ja póki co sama tace przerobiłam, bo nie mogłam już patrzeć na starego obdrapańca :) co prawda marokańska to ona nie jest! :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale na pewno ma wartość sentymentalną? :D
Usuńfajne inspiracje, też poluję na ładą tacę, niestety te sklepowe strasznie srogie, więc rozglądam się na pchlich targach:)
OdpowiedzUsuńooo taaak! To prawda... Te które są naprawdę piękne mają zabójcze ceny, mam jednak nadzieję, że znajdę coś w podróży lub uda mi się upolować okazję :)
UsuńŚwietne inspiracje. Na całe szczęście wymarzoną tacę mogę zrobić sobie sama :))
OdpowiedzUsuńRany! Aż zazdroszczę! A znając Twoje piękne prace, to będzie cudo! :)))
UsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuń