Zamarzył mi się nowy piekarnik i od kilku miesięcy oglądam, czytam, sprawdzam opinie i szukam okazji cenowych. A że nie jest to zakup pierwszej potrzeby, bo podyktowany głównie zmianami dizajnerskimi w kuchni, to nie robię sobie ciśnień i nie rwę włosów z głowy, że jeszcze nie został zrealizowany. I nie zawracałabym Wam głowy takimi imponderabiliami, gdy nie fakt, że na http://www.homesquare.pl/, gdzie często zaglądam, przeczytałam bardzo ciekawy artykuł. To że SMEG jest marką znaną, kojarzącą się głównie z klimatem pin up jest zupełnie jasne, ale z artykułu, który znajdziecie TU dowiedziałam się, że ta włoska firma w swojej ofercie ma również zupełnie nowocześnie wyglądające sprzęty :) Poza tym dowiedziałam się, że polskim ambasadorem SMEG jest Łukasz Kawaller- zwycięzca pierwszej polskiej edycji Hell’s Kitchen! W innym artykule (zajrzyjcie koniecznie TU!) znalazły się nawet autorskie przepisy Łukasza na włoską sałatkę i zupę z dyni :) Kiedy już pokontemplujecie ciekawostki, pozachwycajmy się znów tym jak pięknie wyglądają te sprzęty :)
30 komentarzy
Napatrzeć się nie mogę na te pastelowe cudeńka :) Ciekawe jak w działaniu.
OdpowiedzUsuńAniu, czytała wiele pozytywnych opinii o tych sprzętach :)
UsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńTen toster :)
UsuńTo jest jakość i klasa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Dokładnie tak!
Usuńeno fajne detale i przydatne... i takie pastelowe ;) kto wie, może takie wnetrze w takim klimacie ? pzdr
OdpowiedzUsuńJa chciałabym kuchnię z odrobiną subtelnej nowoczesności, okraszoną szczyptą klasyki :)
UsuńOla - jak ja kocham SMEG'a Ty nie masz pojęcia żadnego!!wspaniały design, niesamowite wykonanie oraz funkcjonalność - 3 w jednym bez dwóch zdań !!
OdpowiedzUsuńMarta, podsumowałaś to idealnie! :)
UsuńKlasa. Podobają mi się w wersji beżowej. Bardzo. Teraz będę miała o czym myśleć :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrawda! Te beże są właśnie takie wyjątkowe, bo uniwersalne :)
UsuńPiekny po prostu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Kochana
❤
UsuńJeżeli to włoska firma, to się nie dziwię. Włosi mają świetne wzornictwo i dają piękne nazwy samochodom. Pastelowe kolory i miękka zaokrąglona linia SMEG łapią mnie za moje wnętrzarskie serce, nie da się ukryć:)
OdpowiedzUsuńPięknie to podsumowałaś Gosiu :))
UsuńAch jak ja bym chciała mieć lodówkę z tej firmy - niestety cena mnie lekko zniechęca... ale taki toster to już inna sprawa - muszę sprawdzić ceny i może przy remoncie kuchni się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia znalazłaś :)
I to jest koncepcja :)
UsuńTeż mam zaplanowanych kilka takich zakupów nie pierwszej potrzeby a podyktowanych miłością do pięknego designu ;P Jest pośród nich czarna retro lodówka Smeg do mojego przyszłego nowego domu- przyjdzie mi pomarzyć jeszcze kilka lat, ale marzenia to przecież czysta przyjemność :))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Tym bardziej, że czasem kiedy się mocno chce, to cały świat pomaga zrealizować takie marzenia ;)
UsuńMarzę o takich pięknych sprzętach, ale to marzenia odległe, biorąc pod uwagę ich cenę ;-)
OdpowiedzUsuńTo jest niestety minus, ale czasem warto poczekać rok dłużej i udaje się :)
UsuńCudowne są te dodatki :) Kolory bajeczne :) Ja u siebie widzę beżowy :) Pasowałby idealnie :)
OdpowiedzUsuńO tak! Beżowy!!!
UsuńMarzy mi sie i marzy... moze kiedyś..
OdpowiedzUsuńNie trać nadziei! :D
UsuńO tak! Biały albo czarny mógłby stanąć w mojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Oj mógłby i w mojej :D
UsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuń