Im więcej czasu spędzam na przyjemnościach, tym jest mi trudniej wpasować się w ramy codziennych nawyków :) Również blogowych ;) Dziesiątki pomysłów na nowe posty czekają cierpliwie, więc czym prędzej po powrocie z Paryża chwyciłam za notes i gorączkowo zaczęłam spisywać jeden po drugim! Byle tylko starczyło mi energii na realizację wszystkich planów :)
HEJ! Fajnie, że jesteś.
9 komentarzy
Interesująco ;) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńNo fajnie to wygląda :) ta lista to do szczególnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTaka lista nigdy nie zaszkodzi ;) Uroczo tam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wnętrze, zwłaszcza łazienka przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSkandynawski anturaż to najlepsza propozycja na jesienne chłody :) Naturalne drewno, rozświetlająca biel, ciepłe pledy i poduchy czynią z mieszkania przytulny azyl, z którego nie chce się wychodzić. Ja swój notes trzymam w szafce nocnej, bo najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy jak kładę się spać albo w ciągu nocy ;/ Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńWspaniałe wnętrza z nutą zimową :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło !
Super wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń