Pierwsze żywe rośliny, które przeżyły w naszym domu. Protoplastusie mojej sympatii do roślin zielonych. Teraz niektóre z pierwszych dorastają do rozmiaru gigantów i bardzo, ale to bardzo je lubimy. I chociaż coraz mniej na nie miejsca to za żadne skarby nie umiałabym się z nimi rozstać. ...









I pewnie z tego powodu muszle we wnętrzach nie uważam za tandetne. Po prostu, są piękne :) W każdej postaci. via pinterest ...



Niedziela upłynęła nam na podróżowaniu i zupełnie spontanicznie padło na Goniądz, w którym byliśmy pierwszy raz. Jeśli tylko będziecie mieli okazję odwiedźcie tę malowniczą krainę zieleni, skuście się na wizytę w Dworze Bartla i zachwyćcie pysznymi daniami i niesamowitym wystrojem wnętrz dworu. Ja zakochałam się w cudownej tapecie, którą ku rozbawieniu chłopaków pobiegłam uwiecznić na zdjęciu ☺ Dzień zakończyliśmy w Ełku. Dotarliśmy tam tuż...













Moi Drodzy! Pisałam ostatnio, że przed nami wielka łazienkowa rewolucja. Przymierzamy się do niej od kilku miesięcy, ale wciąż nie mieliśmy czasu na poważne kroki. Ponieważ mój małżonek jest pochłonięty pracą, to głównie mnie przypada przyjemność (czy aby na pewno ☺ ??) stworzenia projektu, wyszukania materiałów i zmontowania ekipy, która ułoży płytki i zamontuje nowe sprzęty. Całe nasze mieszkanie jest jasne i przestronne i taką...