NAJPIĘKNIEJSZY ZIMOWY APARTAMENT, CZYLI SALONOWE DYLEMATY

By Ola Lewczuk - 1/09/2018


Szukając salonowych inspiracji natknęłam się na instagramie na COLORFUL LIVING i od pierwszego zdjęcia wiedziałam, że przepadłam z kretesem! Połączenie kolorów, światła i przestrzeni, umiejscowione w bajecznej scenerii otaczających gór jest po prostu zniewalające. To co zachwyca najbardziej to wspaniałe, ogromne okna, przez które do wnętrza wpada morze światła i przez które można podziwiać ten zjawiskowy świat. Dlaczego jestem tak rozentuzjazmowana widząc takie wnętrza? Otóż, kiedy pierwszy raz weszliśmy do naszego mieszkania byłam zachwycona właśnie liczbą okien w salonie. 
Niestety, kiedy kilka miesięcy później załatwiliśmy wszystkie formalności i  wprowadziliśmy się do świeżo kupionego eM, rzeczywistość okazała się trochę bardziej... szara. Pomimo wykuszu z pięcioma (!) oknami i bonusem w postaci drzwi balkonowych, nasz duży pokój okazał się jasny i przestrzenny jedynie w porannych godzinach. Północno-wschodnia ekspozycja jest cichym zabójcą światłolubnych roślin i dobrego nastroju, zwłaszcza w krótkie zimowe dni. Ach, gdybym była bogatsza w tę wiedzę podczas urządzania mieszkania, nigdy nie zdecydowałabym się na ciemne meble, które dodatkowo optycznie pomniejszają przestrzeń i lekko przytłaczają. 
Na nasze szczęście decyzja o zmianie wystroju salonu już za nami, jednak o ile z remontem i nowym oświetleniem poszło gładko, to zakup nowych mebli przyprawia mnie o palpitację. Oglądamy dziesiątki stron, katalogów i sklepowych ekspozycji, a wybór wciąż wydaje mi się żaden... Tak trudno znaleźć kompromis pomiędzy jakością i ceną, wygodą a wyglądem, że najchętniej zamieszkałabym w gotowym mieszkaniu- najlepiej dokładnie takim jak z COLORFUL LIVING.  Mam nadzieję, że nowy rok przyniesie jednak zmiany zanim kompletnie osiwieję ze zgryzoty, albo sprzedamy mieszkanie i zamieszkamy w kompletnie innym miejscu. Lada dzień będziemy świętowali okrągłą rocznicę parapetówki, może więc karnawałowe spotkanie z przyjaciółmi otworzy nasze głowy na zmiany. Póki co przygotowałam się do noworocznego party, jak zwykle z kodisklep.pl zamówiłam dekoracyjne talerzyki, girlandy i słomki i teraz już tylko pozostaje czekać na kolejny weekend- może zamiast menu i prezentacji zdjęć z ostatnich podróży przygotujemy katalogi z meblami, żeby przy oranżadzie i paluszkach wybrać nasz nowy salon 2018 ;)






  • Share:

You Might Also Like

15 komentarzy

  1. Połączenie kolorów odważne i wygląda to świetnie! Chyba każdy by chciał mieć taki zmysł jak Ty :) Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmysł to jedno, ale możliwość zamieszkania w takim miejscu to dopiero jest gratka ;)

      Usuń
  2. Wnętrze wnętrzem.. ale ten widok z okna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, w niczym nie przesadzone, wszystkiego w sam raz. Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie trafione w punkt- ani za dużo, ani za mało :)

      Usuń
  4. Przyjemne wnętrze. Dobrze dobrane dekoracje. Połączenie kolorów też ciekawe, no i zazdroszczę widoku z okna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę poznać opinie osób, które mają tapety. Jesteście zadowoleni? Wiosną przykleiliśmy fototapety, kupiliśmy je w sklepie internetowym https://uwalls.pl/. Póki co podobają się nam. Sypialnia zrobiła się wizualnie większa, motyw na drażni i nie wymagają pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ciekawe informacje

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się ten wpis

    OdpowiedzUsuń